piątek, 27 marca 2015

Zakładki pomysł na prezent

Ostatnio byłam na weselu. Koleżanka na szybko mimo że był 14 luty i na pewno miała jakieś plany - zgodziła się mnie uczesać i jeszcze nic w zamian nie chciała. Postanowiłam że i ja zrobię jej przyjemność i na szybko wyszyłam zakładki.




Pięknie zapakowane ruszyły w drogę ;)

poniedziałek, 16 marca 2015

Helene le Berre " Les oiseaux" Piękna książka z ptaszkami w roli głównej

Kochani skończyłam 30 lat..... ojj ciężko mi z tym. Nie mam już dwudziestu lat. Jednak są i dobre strony tego faktu, dostałam prezenty, a jednym z nich była książka - cudowna, bajeczna! Jestem w niej zakochana!


Zdjęcia z środka. Szkoda że nie możecie ze mną ich oglądać. Uwielbiam dotyk i zapach papieru, to nie to samo co na ekranie.








 Piękny wzór dziś planuję zamówić mulinę i aidę do niego. Może ktoś chętny wyszywać ze mną ?

 Mój pierwszy ptaszek z tej książki, później pokażę efekty :)
Wzory są bardzo czytelne, miło się wyszywa. Myślałam że będą bardzo skomplikowane, ale nic bardziej mylnego! 


Przedwiośnie  u mnie zawitało i pierwsza kurka przysiadła na kwiatku, miło posiedzieć i poczytać książkę, teraz poważniejszy temat Katarzyna Bonda i polskie morderczynie - kolejny prezent :* Świetna! Polecam!

niedziela, 22 lutego 2015

Metryczka gotowa

Dokończyłam metryczkę. Przyjemnie się ją wyszywało :) Oto efekty:



Zakupiłam nowe gazetki.
Ten nr z motylkami bardzo mi się podoba! Cała gazetka zawiera mnóstwo fajnych wzorów, natomiast nr z myszkami... no cóż do najbardziej udanych nie należy. Wstawiam kilka zdjęć z środka


 Ptaszki są cudowne! Gdybym miała do nich mulinę już bym hafciła :)




Pozdrawiam

czwartek, 29 stycznia 2015

Kolejny miesiąc february

Kolejny miesiąc SAL-owy wyszyty! Bardzo przyjemnie i szybko mi się wyszywa, cudowne są te wzorki. 


Znalazłam nowy sposób na trzymanie mulin , którymi akurat się posługuję:) Dostałam bransoletkę od Mikołaja i pudełko bardzo mi się przydało :)


Wykończyłam również jeżyka, wypełniłam go suszem z lawendy. Zawiśnie w samochodzie.
Kupiłam sobie kubek z Duka, nie mogłam się oprzeć uważam że jest cudowny :) Były jeszcze talerzyki i czajniczek.... ehhhh chyba jeszcze coś dokupię.



W Lidlu dziś dostałam świetną gilotynę. Można nią również zaginać kartki ciąć w zygzak i oczywiście prosto.Świetnie wykonana. Naprawdę polecam!
  


Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze!

wtorek, 27 stycznia 2015

Welkome skończony

Już kilka dni temu skończyłam napis, jednak dziś dopiero miałam czas na zrobienie zdjęć.

 
Teraz tylko muszę oprawić, na razie jednak brak pomysłu. Wyszyłam także jeżyka z kwiatami z najnowszego cross stichera. bardzo mi się podoba, choć troszkę czasu mi zajął... kto by pomyślał takie maleństwo a trzeba się napracować.

A tutaj zdjęcie bez konturów

 Zawsze się dziwię jak taka zwykła plama kolorów się zmienia po zrobienia backstichów.
Całkiem inny haft. choć szczerzę uznaję to za najgorszą część haftowania.
Pokażę jeszcze Wam gazetkę





Ten numer gazetki jest bardzo fajny dużo wzorów mi się podoba, jest z czego wybierać. 
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze pod ostatnimi postami.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Nawijanie muliny na bobinki ;)

Poprosiłam mojego mężczyznę o pomoc w nawijaniu muliny na bobinki - nudna to praca, ale niestety konieczna. Jak to mężczyzna wymyślił swój sposób... A oto filmik, gdyby ktoś chciał spróbować.
Potrzebujemy:
1) wkętarkę
2) ołówek
3) gumkę recepturkę
4) nożyk
oczywiście naszą mulinę i bobinkę ( ja stosuję papierowe, gdyż łatwiej na nich się piszę numerację)
 ołówek z jednej strony nacinamy w taki sposób, aby włożyć bobinkę. Na końcówkę ołówka nakładamy gumkę, aby lepiej dociskała bobinkę. Ołówek wkładamy w miejsce bita. I do dzieła :)


nawijarka
Mam nadzieję, że komuś ten sposób ułatwi żmudne nawijanie. To mój pierwszy filmik więc proszę o komentarze.
 Pozdrawiam!